Zapraszamy na pierwszy w tym roku przegląd kosmetyków, które się u nas nie sprawdziły lub okazały się dużym zawodem.
- Tusz do rzęs NYX Propel my eyes - Już od otwarcia tusz był bardzo suchy, przez co ciężko było nałożyć go na rzęsy, a efekt był marny pomimo kilku warstw. Nie wiem czy produkt był wcześniej otwierany czy taka po prostu jego natura. Miałam co do niego duże oczekiwania i bardzo się zawiodłam
- Garnier BB cream w kolorze Medium - bardzo źle wyglądał na skórze, podkreślał pory, nie wtapiał się w skórę. Kolor okazał się o wiele za ciemny i w dodatku oksydował.
- Pędzel do blendowania cieni Golden Rose - pędzelek ma bardzo fajny kształt, jednak włosie, z którego jest wykonany jest sztywne i bardzo kłuje w oczy, co powodowało u mnie notoryczne łzawienie.
- Maska w płachcie SkinUp - materiał, z którego wykonana była maseczka był bardzo słabo nasączony, przez co cały czas odklejał się od skóry. Maska miała dość nieprzyjemny, chemiczny zapach. Skóra nie była nawilżona, bo po prostu nie miało co na nią oddziaływać. Tak słabej maski w płachcie jeszcze nie miałam.
Tak prezentują się kosmetyki, które w ostatnich miesiącach mocno nas zawiodły. Znacie któryś z tych kosmetyków - może Wam się sprawdziły? K
Nie znam żadnego z tych kosmetyków i widzę,że wiele nie straciłam :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest wiedzieć co sie nie sprawdzilo.
OdpowiedzUsuńObserwuje :)
Nie znam tych produktów:)
OdpowiedzUsuń