Uzbierało nam się kilka pustych opakowań po kosmetykach, więc czas na kolejny projekt denko 😏
W tym poście przeczytacie głównie o "wykończonych" przez nas produktach do makijażu.
- Oriflame tusz do rzęs The One Volume Blast - kolejny genialny tusz marki Oriflame. Sprawdziły mi się wszystkie wersje, choć najlepsza moim zdaniem jest podstawowa. Mimo wszystko polecam. Nie osypuje się, ładnie rozdziela i podkreśla rzęsy. Na pewno kupię ponownie.
- Golden Rose maskara do brwi kolor 03 - ładnie rozczesuje i podkreśla brwi już za jednym pociągnięciem. Na pewno kupię ponownie.
- Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick 04 - niestety ten odcień i ta wersja nie sprawdziła mi się. Bardzo wchodziła w wgłębienia w ustach i brzydko zastygała czy z bazą czy bez. Z opinii wiem, że niektóre kolory tak właśnie reagują. Ogólnie ta seria nie przypadła mi do gustu, zdecydowanie wolę wersję Soft Matte.
- L'oreal Paradise Extatic tusz do rzęs - na początku świetnie rozczesywał i podkreślał rzęsy. Po krótkim czasie zgęstniał i stał się "glutkiem". Nie jest wart takich pieniędzy.
- Golden Rose lakier do paznokci kolor 142,227 - kolory bardzo ładne, ale niestety słabo utrzymywały się na paznokciach nawet po użyciu top coat'u
- Indigo Protein Base - genialna baza - paznokcie są mocne, nie łamią się i są dobrze odżywione. Zamówiłam kolejne opakowanie, na pewno zostanie ze mną na dłużej
- Sephora lakier do paznokci L47 - bardzo fajna konsystencja, długo utrzymywał się na paznokciach. Dodatkowo miał niespotykany kolor.
- Avon Care balsam do ust z wit e i jaśminem - nie polubiłam się z tym balsamem, działanie znikome, dziwny smak i uczucie na ustach po jego nałożeniu
- OXYGEN Intelligent Skin Therapy - aktywne serum dotleniające do twarzy. Skóra była bardzo miękka, a przebarwienia lekko rozjaśnione. Jedynym minusem jest bardzo mała pojemność.
- Bourjois Healthymix 52 Vanilla - dobrze, że to była próbka, bo podkład zupełnie mi się nie sprawdził. Źle wyglądał na skórze, wchodził w pory i zmarszczki na czole.
- Gąbeczka do makijażu BlendIt - w kolorze szarym nie sprawdziła mi się. Robiła smugi i "zjadała" dużo podkładu. Inne kolory jak najbardziej - ta już na pierwszy rzut oka miała inną fakturę.
- Bell Hypoallergenic korektor - bardzo dobry kosmetyk o średnim kryciu, nie wchodził w zmarszczki pod oczami, dobrze współpracował z pudrami i podkładami. Na pewno jeszcze do niego wrócę
A jakie są Wasze doświadczenia z tymi produktami?
Piszcie w komentarzach 😄
K&A 💕
Miałam podkłąd Healthy Mix tylko. U mnie też wyglądał tragicznie :/
OdpowiedzUsuńMiałam podstawową wersję z Oriflame i była genialna ❤ podkładu Healthy Mix nie miałam ale krem BB z tej seri sprawdza się genialnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam różne serie lakierów Golden Rose i z żadnego nie byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuń