Hej!
Ponieważ niedawno byłam na urlopie postanowiłam stworzyć posta, w którym opowiem Wam jak spakowałam swoje kosmetyki na tygodniowy wyjazd, tak by spełniały wymogi narzucane przez linie lotnicze, a także żeby wykorzystać różne próbki i miniaturki, zachowując przy tym swoje pielęgnacyjne i makijażowe rytuały.
Krok 1
Wybór kosmetyczki
Ja postawiłam na dwie, niewielkich rozmiarów pół-transparentne kosmetyczki. Są na tyle przezroczyste, że widać ich zawartość, a są też ładne i użyteczne. Swoje zamówiłam na AliExpress.
Są zasuwane na zamek, wykonane z dość grubej folii. Kosmetyki podzieliłam na pielęgnację oraz makijaż.
Krok 2
Dobór kosmetyków
Wykorzystałam zbierane próbki i miniaturki kosmetyków, które otrzymałam jako gratis do zakupów lub jako produkt w kosmetycznych boxach. Ponieważ nie mam wrażliwej skóry, ani nie jest skłonna do podrażnień, mogę wykorzystywać próbki różnych kosmetyków. W innym wypadku polecam kupić pojemniczki travel size i przełożyć/przelać swój ulubiony produkt. Nie potrzebowałam toniku do twarzy, pasty do zębów, szamponu, ani żelu pod prysznic, ponieważ wszystko miałam na miejscu. Warto o tym pamiętać, tak jak o środkach higienicznych.
W mojej kosmetyczce znalazły się:
PIELĘGNACJA
- Miniatura żelu do twarzy Tołpa
- Peeling drobnoziarinsty Lirene (na dwa użycia)
- Maseczka odżywczo-nawilżająca Bielenda (na dwa użycia)
- Krem pod oczy Gin-Zing Origins
- Próbka serum nawilżającego Ziaja
- kilka różnych próbek kremu na dzień i na noc
- Maseczka do włosów wysokoporowatych Anwen
- Krem do stóp Ziaja (saszetka)
- Serum do włosów Happy Ends Anwen
- Ściereczka Glov do zmywania makijażu
- Dezodorant Dove w kulce (ciekawym pomysłem jest także ałun, który przyda się na otarcia oraz może posłużyć jako naturalny dezodorant)
- pomadka ochronna Eos
MAKE-UP
- Baza minimalizująca pory Lovely
- Mineralny podkład Giordani Gold Oriflame
- Wibo Cushion korektor z gąbeczką
- Puder transparentny Max Factor
- Podwójny cień do oczu Wibo
- Trio do konturowania Kobo
- Ka-Brow Benefit (miniatura)
- Eyeliner Eveline
- Kredka do oczu Avon
- mini tusz do rzęs Sephora
- mini gąbeczka Anabelle
- skośny pędzel do konturowania
- mgiełka AA Wings
- Szminka Super Stay Maybelline
Przy doborze kosmetyków kolorowych kierowałam się - wymiarem kosmetyku oraz uniwersalnością. Zabrałam różne miniaturki, produkty o kilku zastosowaniach, kompaktowe oraz resztkę podkładu i korektora, który wykorzystam i będę mogła tutaj wyrzucić. Poza tym patrzyłam na to czy produkty się ze sobą 'lubią' oraz na ich trwałość. Dzięki temu mogę stworzyć makijaż na co dzień, ale także lekko go podrasować na 'większe wyjście'.
A jakie są Wasze pomysły na pakowanie kosmetyczki?
Ile zabieracie ze sobą, a ile kupujecie na miejscu?
Czy Waszym zdaniem zabrałam za dużo, za mało?
Co wziąć następnym razem, a z czego zrezygnować?
Czekamy na Wasze komentarze.
K & A 💕