Pora na podsumowanie lutego pod względem kosmetycznych ulubieńców. Zapraszamy
- Avon Daily Shine serum do włosów - ma konsystencję lekkiego olejku o pięknym zapachu, stosuję go na końcówki, które są pięknie wygładzone i miękkie
- Ziaja Oliwkowy odżywczy krem pod oczy i na powieki - ma lekką konsystencję, dzięki której szybko się wchłania, okolica pod oczami jest nawilżona i odżywiona
- Delia Serum z kwasem hialuronowym - ma konsystencję żelową, bardzo dobrze się wchłania, pozostawiając skórę nawilżoną i miękką, stosuję go na noc i rano skóra wygląda bardzo świeżo, nie podrażnia mi cery
- AA Botanical Essence Konopie - odżywczy krem, który jednocześnie ma za zadanie koić cerę i rzeczywiście widzę ten efekt, stosowałam do pod makijaż i świetnie się sprawdzał, nie rolował się pod podkładami ani ich nie ważył. Dla mnie idealny na jesienną i lekko zimową aurę
- Paese Baza korygująca - bardzo dobrze współpracuje ze wszystkimi podkładami jakich używałam, lekko matowi cerę i wydłuża utrzymywanie się podkładu, działanie korygujące jest średnie
- Douglas Wodoodporna pomada do brwi - bardzo dobrze się rozprowadza, można stopniować jej odcień, który jest typowo brązowy i nie wpada w rudości, bardzo ładnie się utrzymuje przez cały dzień
- Hean Lumi rozświetlacz w kolorze 02 Amour - ma piękny złoty kolor, na policzkach daje taflę błysku, którą można stopniować
Tym razem mamy przewagę pielęgnacji, ale w obliczu zapowiadanych nowości pewnie pojawi się więcej kolorówki. Znacie lutowych ulubieńców - jeśli tak to czy się u Was także sprawdziły? Napiszcie w komentarzach
Pozdrawiamy
K&A
Znam olejek z Avonu ale u mnie jakoś się nie sprawdził 😐
OdpowiedzUsuńChcę postawić na najbliższych zakupach na markę Paese :)
OdpowiedzUsuńMają kilka ciekawych kosmetyków
Usuń