piątek, 28 grudnia 2018

Pudełko BeGlossy edycja grudniowa

W zeszłym tygodniu dotarło do nas ostatnie pudełko z zamówionego pakietu. Edycja grudniowa Magic Moments zawierała tylko pełnowymiarowe produkty
Po otwarciu pudełko prezentowało się tak:

A w środku znalazły się następujące kosmetyki:
  1. Krem CC Selfie Project
  2. Krem do rąk ALOESOVE
  3. Mini rękawiczka do poprawek Delete Makeup
  4. Sól do kąpieli Wyciszenie i peeling Harmonia Tołpa Spa Detox
  5. Woda perfumowana Poison Garden Medicine
  6. Eyeliner w płynie Dazzle Liner Nabla
  7. Jako prezent otrzymałyśmy płyn micelarny Rosadia
Nie zdziwi chyba nikogo, że jesteśmy w bardzo zadowolone z zawartości pudełka. Zamierzamy zamówić kolejne. Już niedługo pojawią się pierwsze wrażenia odnośnie tych kosmetyków. A jak Wam podobają się kosmetyki z tego pudełka? K

niedziela, 16 grudnia 2018

Deknko makijażowe

Cześć!
Uzbierało nam się kilka pustych opakowań po kosmetykach, więc czas na kolejny projekt denko 😏
W tym poście przeczytacie głównie o "wykończonych" przez nas produktach do makijażu.


  • Oriflame tusz do rzęs The One Volume Blast - kolejny genialny tusz marki Oriflame. Sprawdziły mi się wszystkie wersje, choć najlepsza moim zdaniem jest podstawowa. Mimo wszystko polecam. Nie osypuje się, ładnie rozdziela i podkreśla rzęsy. Na pewno kupię ponownie.
  • Golden Rose maskara do brwi kolor 03 - ładnie rozczesuje i podkreśla brwi już za jednym pociągnięciem. Na pewno kupię ponownie.
  • Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick 04 - niestety ten odcień i ta wersja nie sprawdziła mi się. Bardzo wchodziła w wgłębienia w ustach i brzydko zastygała czy z bazą czy bez. Z opinii wiem, że niektóre kolory tak właśnie reagują. Ogólnie ta seria nie przypadła mi do gustu, zdecydowanie wolę wersję Soft Matte.
  •  L'oreal Paradise Extatic tusz do rzęs - na początku świetnie rozczesywał i podkreślał rzęsy. Po krótkim czasie zgęstniał i stał się "glutkiem". Nie jest wart takich pieniędzy.
  •  Golden Rose lakier do paznokci kolor 142,227 - kolory bardzo ładne, ale niestety słabo utrzymywały się na paznokciach nawet po użyciu top coat'u
  •  Indigo Protein Base - genialna baza - paznokcie są mocne, nie łamią się i są dobrze odżywione. Zamówiłam kolejne opakowanie, na pewno zostanie ze mną na dłużej
  •  Sephora lakier do paznokci L47 - bardzo fajna konsystencja, długo utrzymywał się na paznokciach. Dodatkowo miał niespotykany kolor.
  •  Avon Care balsam do ust z wit e i jaśminem - nie polubiłam się z tym balsamem, działanie  znikome, dziwny smak i uczucie na ustach po jego nałożeniu
  •  OXYGEN Intelligent Skin Therapy - aktywne serum dotleniające do twarzy. Skóra była bardzo miękka, a przebarwienia lekko rozjaśnione. Jedynym minusem jest bardzo mała pojemność.
  •  Bourjois Healthymix 52 Vanilla - dobrze, że to była próbka, bo podkład zupełnie mi się nie sprawdził. Źle wyglądał na skórze, wchodził w pory i zmarszczki na czole.
  •  Gąbeczka do makijażu BlendIt - w kolorze szarym nie sprawdziła mi się. Robiła smugi i "zjadała" dużo podkładu. Inne kolory jak najbardziej - ta już na pierwszy rzut oka miała inną fakturę.
  • Bell Hypoallergenic korektor - bardzo dobry kosmetyk o średnim kryciu, nie wchodził w zmarszczki pod oczami, dobrze współpracował z pudrami i podkładami. Na pewno jeszcze do niego wrócę
A jakie są Wasze doświadczenia z tymi produktami?
Piszcie w komentarzach 😄
K&A 💕

niedziela, 9 grudnia 2018

Recenzja: Wibo Photo Ready Loose Powder

Hej!
Do moich kosmetycznych zasobów dołączył ostatnio najnowszy produkt marki Wibo - sypki puder Photo Ready. Postanowiłam się podzielić z Wami moją opinią na jego temat. Jeśli jesteście ciekawe - zapraszam do lektury 😊

Opis producenta:
Sypki puder do twarzy 2 w 1: primer pod makijaż i puder fiksujący. W skład pudru wchodzą 4 kolory, które korygują oraz pielęgnują cerę. Zielony - zawiera Maxnolię - redukuje zaczerwienienia skóry. Biały na bazie mączki ryżowej - rozjaśnia przebarwienia, poprawia koloryt oraz odżywia i nawilża skórę. Różowy zawiera Phycocorail - działa ochronnie i matuje skórę. Żółty zawiera Corneosticker DS - daje natychmiastowy efekt optycznego wygładzenia i maskuje niedoskonałości skóry.
Oddajemy w Twoje ręce kosmetyk luksusowy będący wynikiem wieloletniej pracy zespołu technologów WIBO. Leżąca u jego podstaw innowacyjna technologia otoczkowania cząstek stałych pudru ciekłymi silikonami jest w trakcie procesu patentowego. Każdy kolor pudru posiada dedykowany składnik aktywny odpowiedzialny za inny aspekt pielęgnacji. Dzięki temu możesz cieszyć się wyjątkowym produktem, w przystępnej cenie, zapewniającym natychmiastowy efekt optycznego wygładzenia i minimalizacji wszelkich niedoskonałości skóry (efekt photoshop).
Źródło: https://www.wibo.pl/pl/p-1250-Photo+Ready+Loose+Powder
Cena: 28,99 zł 


Moje odczucia i doświadczenia:
  • świetnie matuje skórę na długi czas
  • mat jest delikatny, nie ma efektu maski
  • ładnie wygładza skórę, nie podkreśla suchych skórek, nie wchodzi w zmarszczki
  • przedłuża trwałość makijażu
  • nie zapycha
  • ma lekki, delikatny zapach
  • miałka konsystencja
  • wydajny
  • wszystkie cztery kolory pudrów wysypują się równomiernie - mieszam je wszystkie ze sobą i nakładam na twarz, choć małym pędzelkiem można je nakładać na konkretne strefy
Wady:
  • opakowanie jest "niezgrabne" - mimo, że jest bardzo designerskie, jest nieporęczne
  • niedopracowany pomysł dla osób które chcą użyć tylko jednego koloru pudru i tak muszą wysypać całość
Ocena:
Moim zdaniem jest to świetny produkt dla cery mieszanej w kierunku tłustej i sprawdzi się świetnie na co dzień jak i do zadań specjalnych, wieczorowych i wyjściowych makijaży. Jest to jeden z lepszych pudrów jakich do tej pory używałam, a minusem, który zauważyłam jest tylko opakowanie, a nie jego zawartość 😏
Dlatego polecam Wam go z całego serca! Polujcie w Rossmanie (a nie jest to łatwe, sama byłam w kilku, żeby dorwać ostatni!) zwłaszcza, że w promocji dla klubowiczów kupiłam go za 15,99. Na pewno kupię kolejne opakowanie.

A czy Wy znacie ten produkt? Jakie są Wasze opinie?
Czekamy na komentarze 💕


czwartek, 6 grudnia 2018

Pudełko BeGlossy

Z lekkim opóźnieniem przedstawiamy zawartość listopadowego pudełka be Glossy Back to the gym stworzonego we współpracy z OSHEE
Kosmetyki nie przyszły w standardowym pudełku i po otwarciu zawartość prezentowała się tak

Natomiast po rozpakowaniu naszym oczom ukazały się takie kosmetyki i nie tylko

 Otrzymałyśmy:
  • Biolaven Żel myjący do ciała
  • SheFood Plastry na  pęcherze
  • Nivea Micelarne chusteczki do zmywania makijażu
  • Botanique głęboko nawilżający krem/żel wzmacniający skórę
  • Bebrave Żel ochronno rozgrzewający
  • OSHEE Batonik proteinowy
  • OSHEE Natural sports drink
  • OSHEE kosmetyczka
  • Nivea próbka szamponu i odżywki
Zawartość listopadowego pudełka trochę nas zaskoczyła, ale ogólnie jest na plus. Jedynie żel  na mięśnie i stawy powędrował już w inne ręce.
Jakie są Wasze odczucia jeśli chodzi o to pudełko?

sobota, 1 grudnia 2018

Ulubieńcy listopada

Ostatni miesiąc minął bardzo szybko. Oto kosmetyki, które bardzo umiliły mi ten czas:


  1. Essence korektor lakieru - już nie wyobrażam sobie malowania bez niego paznokci. Świetnie oczyszcza miejsca maźnięte lub zalane lakierem do paznokci.
  2. Puder sypki Rimmel Match Perfection - puder jest bardzo drobny, ale nie pyli się. Bardzo dobrze współpracuje z różnymi podkładami. Ładnie matuje cerę, ma delikatny kolor, ale nie wpływa to na kolor podkładu
  3. Rozświetlacz Wibo Galmour Shimmer - wraz z jesienią powróciłam do tego rozświatlacza, ma bardzo fajną konsystencję, a gama kolorów pozwala dopasować odcień do makijażu. Świetnie wygląda w kącikach oczu
  4. Joanna Kąpiel solankowa o zapachu ziół - rewelacyjny płyn do kąpieli, bardzo wydajny, tworzy dużo piany, a zapach jest rewelacyjny idealny żeby zrobić sobie domową aromaterapię
  5. Bielenda Woda różana - po raz kolejny wracam do wody różanej, dobrze zmywa makijaż i jest świetnym ukojeniem dla skóry kiedy zaczyna się sezon grzewczy
  6. Efektima peeling węglowy z pyłem wulkanicznym - bardzo ciekawy kosmetyk, który ma konsystencje pasty, która zawiera drobinki peelingujące. Idealnie sprawdzi się do cery wrażliwej, bo nie jest to bardzo mocny zdzierak. Jak dla mnie bardzo dobrze domywa i peelinguje skórę.
  7. Yves Rocher zabieg do dłoni - ten z kolei kosmetyk ma konsystencję olejków, w które zatopione zostały drobinki peelingujące. To połączenie sprawia, że po zastosowaniu skóra na rękach jest dobrze oczyszczona i jednocześnie odżywiona
  8. Podkład Perfecta Satin MAT - kolor naturalny beż ma w sobie żółte tony, dzięki czemu bardzo dobrze dopasowuje się do mojego koloru cery, bardzo łatwo się nakłada i dobrze się utrzymuje, nie ściera się i nie tworzy efektu maski
  9. Aloe Vera serum na końcówki - dobrze ujarzmia końcówki, które są nadwerężone po rozjaśnianiu włosów, bardzo wydajne wystarczy użyć jednej kropli

Czy znacie te produkty? Jaka jest Wasza opinia na ten temat?
Dajcie znać w komentarzach 💕

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...