piątek, 23 października 2020

Co warto kupić na Aliexpress cz2

Wielkimi krokami zbliżają się listopadowe promocje na Aliexpress z okazji dnia singla, dlatego przychodzimy z  kolejną częścią polecanych gadżetów i nie tylko z Aliexpress. 


1. Akcesoria do włosów 

    Odkąd udało mi się w końcu zapuścić włosy zaczęłam poszukiwania ciekawych akcesoriów. Ceny w niektórych sklepach przyprawiały mnie o zawrót głowy, tym bardziej, że nie byłam pewna co się u mnie sprawdzi i nie chciałam pakować większych pieniędzy w takie właśnie ozdoby. Z pomocą przyszło oczywiście Aliexpress i cała masa ozdób do włosów. Ostatecznie zdecydowałam się na kilka gumek i komplety spinek. Są piękne i bardzo dobrze wykonane.


Linki do kilku ofert:

Akcesoria1

Akcesoria2


 
2. Pędzle do makijażu 

    Większość moich pędzli do makijażu pochodzi właśnie z Aliexpres. Zaczynałam od bardzo tanich zestawów, a teraz kupuję już pojedyncze sztuki z trochę wyższej półki cenowej. Bardzo dobrze sprawdzają mi się pędzle BEILI - są droższe od standardowych zestawów, ale bardzo dobrze się nimi pracuje. Można je kupić w zestawie jak i pojedyncze sztuki. Wiem także, że pędzle z pięknymi, fantazyjnymi oprawkami są często niepraktyczne, a włosie niestety gorszej jakości

Linki do kilku ofert

Pędzle1

Pędzle2

 

Przy zakupach zwracajcie uwagę na darmową przesyłkę, ponieważ obecnie coraz więcej sprzedawców nalicza dość wysokie koszty przesyłki.

I to na ten moment wszystko co chciałabym Wam szczególnie polecić :) 

Pozdrawiamy K&A

 

piątek, 9 października 2020

Denko kolejne podejście

 Kolejne podejście do projektu denko. Ty razem będzie mix pielęgnacji, kosmetyków do kąpieli i kolorówki. 

  • Avon kule do kąpieli - fajne urozmaicenie kąpieli, nie podrażniały skóry, ładny delikatny zapach
  • Floris sól bocheńska sosna - świetny zapach, można zrobić sobie aromaterapię w czasie kąpieli, wydajna
  • Avon płyn do kąpieli Juicy Mango - rewelacyjny zapach, robi dużo piany, jest wydajny, ie podrażnia skóry
  • Bielenda peeling cukrowy Hydro Aloe - peeling przeciętny, dość dobry zdzierak, efektu nawilżenia nie zauważyłam

  • L'biotica Biovax szampon w kostce skrzyp polny i aloes - kosmetyk zupełnie nie dla mnie, ciężko go nałożyć na włosy i kontrolować czy są już umyte czy nie, dla mnie za dużo zachodu
  • Yves Rocher szampon chroniący blask włosów farbowanych - gęsty, wydajny, kolor farbowanych włosów rzeczywiście trzymał się dłużej
  • Pantene szampon micelarny oczyszczanie i odżywianie - bardzo dobrze oczyszcza włosy, ale jednocześnie jest delikatny, bardzo wydajny
  • Delia płyn dwufazowy do demakijażu oczu Dermo System - średniak, z cieniami radził sonie bardzo dobrze, z tuszami bywało różnie
  • Taft volume - ulubiony lakier do włosów
  • Yves Rocher serum vegetal krem na noc - gęsty w konsystencji i treściwy, skóra była widocznie odżywiona, wydajny
  • GlissKur inteensywna odżywka Weekly Therapy - dziwna konsystencja, nie widziałam żadnego efektu na włosach
  • Yves Rocher tusz do rzęs 360 st - średniak, potrafił się osypać
  • Golden Rose Brow Color Mascara kolor 03 - ładny chłodny brązowy kolor, używałam samodzielnie i do utrwalenia pomalowanych cieniami brwi, starczył na długo
  • Hean korektor Radiant Splendor kolor 01 - średnie krycie, ładnie wyglądał pod oczami, wydajny
  • Eveline mini max 948 - kolor bardzo ładny, ale sam lakier bardzo słabo się utrzymywał na paznokciach
  • Miss Sporty Quickdry 471 - średniak, krycie dobre ale utrzymywanie na paznokciach nie za dobre
  • Golden Rose ExpressDry 45 - piękny kolor, dobrze utrzymywał się na paznokciach
  • Avon True baza pod lakier utwardzajaca - dobrze współgrała z lakierami do paznokci, utwardzenie płytki paznokcia zauważalne
  • Nivea pomadka ochronna Pearl&Shine - plus za lekki błysk, nawilżenie na średnim poziomie
  • Essence Studio Nails korektor lakieru - bardzo przydatny gadżet do usuwania lakieru ze skórek
  • Gąbeczka Wibo - miękka, dobrze rozprowadzała podkład, nie tworzyła smug, nie wpijała dużych ilości podkładu


Na plus

  • woski Yankee Candle - piękne zapachy
  • Arbuziak
  • Jeju jelly mask
Tak wygląda podsumowanie moich kosmetycznych zużyć - niestety pojawiło się trochę średniaków lub kosmetyków nawet ocierających się o bubla
Co zużyliście w październiku? Mieliście coś z mojej listy? Co Was zachwyciło, a co wręcz odwrotnie? Czekam na Wasze komentarze!
Pozdrawiamy K&A

poniedziałek, 5 października 2020

Ulubieńcy września

 Cześć!

Wrzesień był miesiącem testowania nowości, które zyskały miano ulubieńców nie tylko miesiąca ale produktów, które zostaną ze mną na pewno na dłużej.

Do moich faworytów w ubiegłym miesiącu trafiły dwie marki: Anwen oraz Bielenda Professional.




  • Anwen Serum Happy Ends - do tej pory byłam fanką wersji kremowej w słoiczku, ale i to płynne jest ogromnym hitem. Zabezpiecza końcówki włosów przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz wysoką jak i niską temperaturą. Jest to zestaw olejów i maseł, które ujarzmiają i chronią włosy nie obciążając ani nie przetłuszczając ich. Plus za szklane opakowanie z pipetką, które jest bardzo poręczne. Jest bardzo wydajne, bo wystarcza kilka kropel na aplikację na całe włosy.
  • Anwen Eco Hairbrush - na jej temat pojawił się już post na Instagramie z pierwszym wrażeniem, które jak najbardziej podtrzymuję. Nie szarpie włosów, dokładnie i szybko je rozczesuje za jednym pociągnięciem. Najlepiej sprawdza mi się do masażu głowy podczas aplikacji wcierek oraz do wczesywania odżywek. Łatwo się ją utrzymuje w czystości. Bardzo cenię Anwen za ekologiczne i skuteczne rozwiązania w pielęgnacji włosów.
  • Supremelab Sebio Derm Specjalistyczny krem normalizująco-nawilżający - rewelacyjna seria przeznaczona dla cer tłustych i mieszanych, bez względu na wiek. Oprócz działania nawilżającego reguluje sebum oraz pomaga w walce ze starzeniem się skóry. Na plus wpływa u mnie treściwa ale szybko wchłaniająca się konsystencja kremu, poręczne opakowanie z pompką oraz uniwersalne działanie - sprawdzi się jako pielęgnacja na noc, ale także na dzień pod makijaż.
  • Supremelab Sebio Derm Łagodny żel do mycia twarzy z Kompleksem Antybakteryjnym - zawiera bardzo delikatne składniki myjące, które zostawiają skórę przyjemnie napiętą (bez uczucia ściągnięcia), miękką i oczyszczoną, zachowując odpowiedni poziom nawilżenia. Plus za dużą wydajność oraz przepiękny zapach, który bardzo przypadł mi do gustu.
A co u Was sprawdziło się najbardziej w ostatnich tygodniach?
Czekamy na Wasze opinie.
Pozdrawiamy K&A 💕💕

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...