wtorek, 2 lipca 2019

Ulubieńcy czerwca 2019

Cześć!
Czas biegnie bardzo szybko - rozpoczął się kolejny miesiąc, a to na naszym blogu oznacza jedno: pora na ulubieńców czerwca 😊

Panujące upały sprawiają, że używam głównie lekkich, a zarazem trwałych kosmetyków. W tej grupie znalazły się między innymi:


  • Vis Plantis Szampon do włosów z tendencją do przetłuszczania rozmaryn + ostropest + melisa - zdecydowanie mój nowy ulubieniec. Rzadko się zdarza, że szampon aż tak się sprawdza. Ma naturalny, dobry skład, lekką, żelową konsystencję. Świetnie oczyszcza włosy, nie przesuszając ich.
  • Fa Dezodorant w kulce Ipanema Nights - kolejny kosmetyk o naturalnym składzie, bez aluinium. Świetnie chroni w upalne dni, nie podrażnia skóry. Dosyć słodki, wakacyjny zapach.
  • Anwen Serum do końcówek Happy Ends - kosmetyk sztos! Mój zdecydowany ulubieniec w obecnej pielęgnacji włosów. Wystarczy niewielka ilość masełka, która rozpuszcza się w dłoniach, a końce są gładkie, nie spuszone, a nie są przetłuszczone. Cudo!
  • Iwostin Purritin BB Krem SPF 50+ - świetny filtr, którego szerszą recenzję możecie przeczytać tutaj.
  • Perfecta Fluid matujący z efektem chłodzącym - świetny kolor, bardzo dobre krycie i świetna trwałość i mat mimo panującej za oknem aury. Duży plus za efekt chłodzenia podczas aplikacji. Świetnie sprawdza się w sytuacjach, gdzie mimo upałów musimy mieć makijaż.
  • Wibo Burlesque tusz do rzęs - silikonowa szczoteczka, nie skleja rzęs. Nie osypuje się. Utrzymuje się cały dzień, bez żadnych ubytków. Pięknie rozczesuje i wydłuża rzęsy, nadając im objętości, bez sztucznego efektu.
Przedstawiłam Wam moje letnie must have. A jakich kosmetyków wy używacie w upały? Nakładacie make up, czy z niego rezygnujecie? I jak wygląda Wasza letnia pielęgnacja?
Czekamy na komentarze 😊
K&A 💕

1 komentarz:

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...