środa, 27 listopada 2019

Recenzja: Anwen Serum Happy Ends

Cześć!
Czas na recenzję mojego nowego, włosowego prze-hitu, który mogę polecić Wam szczerze i z pełną świadomością. Mam nadzieję, że nie ma tu osoby, która nie zna Anwen, a jeśli jakimś cudem tak jest, to szybciutko zapoznajcie się z ofertą sklepu, który prowadzi oraz zajrzyjcie na jej bloga i Instagram. Kopalnia wiedzy dotycząca włosów! Zanim kosmetyki ujrzą światło dzienne, przechodzą masę testów. Są stworzone z genialnych, naturalnych i świetnie dobranych składników.
Każdy z kosmetyków stworzony przez Anię świetnie mi się sprawdził, głównie dzięki wykonaniu testowi na porowatość włosów, ale to serum jest PRZE-GE-NIAL-NE!
Przed wami szczera opinia o  kosmetyku, który skradł moje serce (i włosy!), a najlepszą recenzją jest to, że kupiłam kolejne opakowanie, zanim dobrze wykończyłam to pierwsze. No ale przejdźmy do konkretów!


OPIS PRODUKTU

Wygładzające serum na końcówki Happy Ends w formie masełka zabezpiecza włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi oraz wysoką jak i niską temperaturą. Dzięki zawartości naturalnych olei, maseł i wosku pszczelego pielęgnuje i ujarzmia niesforne końcówki włosów. Zawarte w nim oleje z babassu, czarnego bzu, wiesiołka, brokuła, baobabu, sacha inchi i pracaxi bogate w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy oraz mikroelementy odżywiają i wygładzają włosy. Masła cupuacu, murumuru i mango działają odżywczo i poprawiają elastyczność. Silikony tworzą dodatkowo film na powierzchni włosów, który zabezpiecza je i zapobiega rozdwajaniu się końcówek. Dodatek lanoliny chroni włosy przed działaniem niskich temperatur.
Źródło: Sklep Anwen

MOJA OPINIA


  • ciekawa formuła kosmetyku - masełko pod wpływem ciepła dłoni rozpuszcza się i przyjmuje formę lekkiego olejku
  • chroni włosy przed uszkodzeniami, bez sklejenia, obciążenia końcówek
  • jest bardzo wydajne - przy stosowaniu średnio co drugi dzień, starczyło mi na około pół roku
  • przepięknie pachnie
  • przy dłuższym stosowaniu przestały rozdwajać mi się końcówki, co pozwala ograniczyć wizyty u fryzjera i pozwolić włosom rosnąć
  • włosy są miękkie i naturalnie odżywione
Serum występuje także w wersji płynnej, w szklanej buteleczce z pipetką, ale udało mi się dorwać masełko stacjonarnie w niewielkiej drogerii w moim mieście, stąd jego test będzie pewnie za kolejne pół roku, jak wykończę kolejny słoiczek serum.

Nie jestem jeszcze typową włosomaniaczką, ale ciągle się uczę, ciągle testuje i ciągle próbuję. Polecam Wam z całego serca te kosmetyki, ponieważ jest w nie włożona cała masa wiedzy, pracy i serca 😊

A jakie są Wasze opinie na temat kosmetyków Anwen? Znacie to serum?
Czekam na Wasze komentarze.
Pozdrawiamy
K & A

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...