wtorek, 5 maja 2020

Ulubieńcy kwietnia

Ze względu na panującą sytuację i fakt, że większość miesiąca przesiedziałam w domu ulubieńcy kwietnia są mocno minimalistyczni i mocno pielęgnacyjni.




  •  Avon płyn do kąpieli Juicy Mango - idealny do relaksującej kąpieli, bardzo dobrze się pieni, przez co jest też wydajny, piękny zapach mango unosi się w łazience. Płyn nie podrażnia ani nie wysusza skóry
  •  Douglas BrowPomade - pomada w słoiczku w kolorze ciemnego brązu, bardzo wygodnie się nakłada i ładnie wyczesuje. Kolor można stopniować poprzez dokładanie pomady. Sama pomada świetnie utrzymuje się na brwiach przez cały dzień. Dodatkowy plus - nie wysycha tak szybko jak np. Inglot
  •  Bielenda Botanic Spa Rituals maseczka nawilżająca olej z pestek malin - ma dość gęstą konsystencję, ale wygodnie nakłada się na twarz. Zapach jest delikatny i miły. Skóra po zmyciu jest świetlista, odżywiona i nawilżona. Maseczka nie podrażnia skóry 
  •  Delia serum 100% kwas hialuronowy - ma konsystencję zawiesiny i bardzo dobrze nakłada się na twarz, dzięki pipecie możemy nabrać odpowiednią ilość (mnie wystarczały 2-3 krople na cała twarz). Moja skóra bardzo się polubiła z tym kosmetykiem wchłaniając wszystko w szybkim tempie, stosowałam serum na noc, a rano skóra była nawilżona, napięta, świeża i wypoczęta. 
A jak Wam upłynął ostatni miesiąc makijażowo czy pielęgnacyjnie? Napiszcie w komentarzach
Pozdrawiamy
K&A

6 komentarzy:

  1. Miałam tą maseczkę z bielenda, ale jeszcze lepsza jest moim zdaniem regenerująca :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam płyny do kąpieli marki Avon :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I te zapachy nie wiem czy był takie, który mi się zupełnie nie spodobał;)

      Usuń
  3. Uwielbiam zapachy tych płynów Avon chociaż sama nie mogę ich używać bo przesuszają moją skórę 😪

    OdpowiedzUsuń

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...