piątek, 25 czerwca 2021

Projekt zero podsumowanie

 Nadszedł czas na podsumowanie kolejnej edycji Projektu zero. Co miesiąc na Instagramie można było śledzić jego aktualizacje. Jak mi poszło tym razem? 

W styczniu zaczęliśmy od takiej sytuacji:


W czerwcu skończyliśmy na:


Jak widać nastąpiły pewne konkretne zmiany.

Na początek kosmetyki, które udało mi się zużyć:



Cieszę się szczególnie ze zużycia podkładu i pudru sypkiego, ponieważ w czasie projektu nie malowałam się tak dużo jak sądziłam m.in przez chorobę.

Jestem jednak bardzo zawiedziona, że nie udało mi się dotknąć denka w bronzerze i różu zwłaszcza, że mam do tych kosmetyków dość ciężką rękę. Bronzer okazał się mocno napigmentowany, a róż mocno zbity. Z bazą z Bielendy ostatecznie się polubiłam i cieszy mnie takie zużycie, na pewno będę po nią sięgać.

Tak te kosmetyki wyglądają teraz:




Z kolei próbka podkładu L'Oreal Perfect Match zupełnie się u mnie nie sprawdziła - podkład strasznie się ciastkował i został wyrzucony.

Wnioski? Na jesieni prawdopodobnie zrobię kolejną rundę tego projektu. Pomógł mi regularnie korzystać z kosmetyków i je zużywać zamiast skakać po kilku otwartych (szczególnie płynnych).
Teraz robię sobie letnią przerwę, żeby trochę odetchnąć;)

Jak oceniacie moje postępy? Dajcie znać w komentarzach
Pozdrawiamy K&A


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...