wtorek, 7 stycznia 2020

TOP 10: Ulubieńcy roku 2019 by A

Cześć!

Nadejście nowego roku wiąże się także z podsumowaniami  - w moim przypadku będzie to top 10 kosmetyków, po które najchętniej sięgałam w 2019 roku. Jeśli jesteście ciekawi jakie marki i jakie produkty najbardziej przypadły mi do gustu - zachęcam do lektury.

PIELĘGNACJA




  1. Anwen Serum Happy Ends - serum zabezpieczające końcówki - moje zdecydowane odkrycie tego roku. Przypadły mi do gustu również inne kosmetyki z tej linii, ale jednak serum używam najczęściej - regularnie, po każdym myciu. Więcej możecie przeczytać tutaj. Nie przetłuszcza włosów, zabezpiecza końcówki przed rozdwajaniem.
  2. The Ordinary aha 30 + bha 2 peeling solution - peeling kwasowy, redukujący przebarwienia. Złuszcza skórę i wygładza. Pomaga w walce z zaskórnikami. Używany regularnie daje naprawdę dobre efekty. Świetnie sprawdzi się przy skórze mieszanej w kierunku tłustej oraz na skórze dojrzałej. Ostrożnie przy skórach wrażliwych.
  3. Garnier Banana Hair Food - bananowa maska do włosów. Glicerynowa maska odżywcza, stworzona z naturalnych składników. Cudownie pachnie i daje efekt długotrwałego odżywienia, nawilżenia oraz wygładzenia. Zgodna z CG. Plus za dużą pojemność, wydajność oraz dostępność.
  4. Nivea 1-minutowa maska głęboko oczyszczająca Urban Detox - maska, która świetnie sprawdza się jako produkt peelingujący. Oczyszcza dogłębnie skórę, nie podrażnia jej oraz nie napina. Daje efekt natychmiastowego odświeżenia. Mimo, że w składzie zawiera Acohol-Denat, nie powoduje nadmiernego wysuszenia skóry.
  5. Green Pharmacy Olejek do kąpieli - zdecydowanie polecam wszystkie zapachy. Produkt jest bardzo wydajny, ma ciekawy, bardzo intensywny zapach. Oczyszcza i nawilża skórę, po kąpieli nie trzeba używać dodatkowo balsamu do ciała, gdyż skóra jest odżywiona i wygładzona.

MAKJAŻ




  1. Ecocera Puder jęczmienny - przebił nawet mój ulubiony puder ryżowy z tej samej serii. Świetnie matuje skórę, utrzymuje makijaż przez cały dzień. Nie daje efektu maski ani nie podkreśla suchych skórek. Cera wygląda na zdrową.
  2. Wibo Modern Eyeshadow Palette - cienie są dobrze napigmentowane, świetnie się blendują. Kolory pasują do wielu karnacji i typów urody. Dopasowanie kolorów pozwala stworzyć dzienne jak i mocniejsze wieczorowe makijaże. Nie można sobie nią zrobić krzywdy. Świetna dla osób stawiających pierwsze kroki w makijażu. Plus za niską cenę i dostępność w Rossmanie.
  3. Benefit Ka Brow pomada do brwi - nie wysycha, świetnie podkreśla brwi. Łatwo można wyrysować pożądany kształt. Świetnie sprawdzi się na wyjazdy, ponieważ zawiera w środku pędzelek. Duży plus za dużą dostępność kolorów.
  4. Inglot rozświetlacz do oczu, twarzy, ciała z serii Atomówki - daje piękną taflę złożoną z delikatnych, ale mocno napigmentowanych drobinek. Świetnie sprawdza się do codziennych makijaży, ale świetnie sprawdzi się do wieczorowego looku.
  5. Maybelline Stay Matte Ink - szminka na mur beton. Idealna na większe wyjścia, podczas których będą spożywane posiłki. Świetnie trzyma się cały dzień, nawet przy tłustych potrawach pozostaje nienaruszona, ewentualnie delikatnie wyciera się od środka, co można łatwo uzupełnić. Ponieważ dość mocno zastyga, warto zadbać o odpowiednią pielęgnację, by nie wysuszyć zbyt mocno warg.
A jakie są Wasze ulubione kosmetyki?
Czy któryś z powyższych jest również waszym hitem?
Czekamy na komentarze!
K & A 💕

4 komentarze:

  1. Sama z serii hair food uwielbiam maskę goji, która zresztą znalazła się w moich ulubieńcach! Bananową na pewno wypróbuję i to chyba właśnie na dniach jako kolejną :) Natomiast z ecocery miałam puder ryżowy, który bardzo miło wspominam - umieściłam go chyba w hitach 2018 jeśli się nie mylę. Tak więc teraz muszę wypróbować też jęczmienny, nawet pod koniec grudnia już w hebe miałam go w koszyku, ale ostatecznie wymieniłam na inny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Maski Garnier zamierzam wypróbować w tym roku i mam nadzieję, że i na moich włosach dadzą radę. A z całości znam paletę Wibo Rhyhtm of freedom, którą bardzo lubię 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Maska do włosów z garniera jest świetna, ja mam tą z aloesem i dodaję ją często do szamponu przy zwykłej codziennej pielęgnacji:)

    https://redamancyy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Maski garnier są naprawdę świetne;) widziałam, że pojawiła się nowa wersja z kokosem i jestem jej mocno ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...