sobota, 21 marca 2020

Test maseczek - Action

Hej!

Podczas ostatnich zakupów w sklepie Action w moje ręce wpadły maseczki w promocyjnych cenach. Postanowiłam je przetestować i zgodnie z wynikami ankiety na Instastory dać Wam znać jak mi się sprawdziły.




Węglowa maseczka w płachcie 



Zalety:


  • dobrze nasączona płachta
  • dobrze docięta, świetnie dopasowuje się do kształtu twarzy
  • cena (1,95 zł)
  • skóra po jej użyciu jest miękka
  • chwila relaksu - przyjemny masaż

Wady:

  • średnio się pieni
  • niedostatecznie oczyszcza
  • zostawia bardzo klejącą warstwę, którą musiałam zmyć

Ogólna opinia:

Nie jest to zapewne hit oczyszczania skóry, ale myślę, że warto kupić tę maseczkę i przetestować (zwłaszcza za taką cenę).
Skóra jest naprawdę miękka, ale nie stawiałabym w tym przypadku na oczyszczenie.


Wygładzająco-nawilżająca maseczka w płachcie z awokado



Zalety:

  • dobrze wycięta płachta, świetnie dopasowuje się do kształtu twarzy
  • cena (3,95 zł)
  • bardzo delikatna, mocno nasączona tkanina
  • skóra jest bardzo miękka i nawilżona, bez podrażnień


Wady:

  • pozostawia lekko lepką warstwę (zdecydowanie mniej niż węglowa) ale po spryskaniu twarzy hydrolatem, przyjemnie się wchłonęła

Ogólna opinia:

Produkt godny polecenia. Świetna dawka nawilżenia w genialnej cenie. Idealne uzupełnienie codziennej pielęgnacji skóry.




Ogórkowa maseczka na skórki paznokci



Zalety:

  • świeży, delikatny zapach
  • ciekawa i mało spotykana (przynajmniej dla mnie) forma maseczki
  • 10 płatków łatwych do rozdzielenia
  • dobrze nasączona tkanina
  • łatwo można dostosować do osobistych potrzeb

Wady:

  • Tkanina jest bardzo delikatna - trzeba uważać przy rozdzielaniu i nakładaniu płatków, aby ich nie rozerwać zbyt mocno

Ogólna opinia:

Moim zdaniem to najciekawsza forma maseczki, jaką kiedykolwiek stosowałam. Tkanina jest odpowiednio nasączona (ani nie jest zbyt sucha, ani zbyt mokra), każdą część można dostosować do własnych potrzeb. Skóra jest dobrze nawilżona, suche skórki są mniej widoczne, a resztę produktu wsmarowałam w dłonie, które również są odżywione, ale bez tłustego filmu. Na pewno kupię ponownie.





Ogólna opinia produktów:

Uważam, że warto przetestować te maseczki, zwłaszcza ze względu na cenę i ich pozytywne działanie. Żadna mnie nie uczuliła ani nie spowodowała niepożądanych reakcji. Najbardziej sprawdziła mi się ta do skórek paznokci, najmniej węglowa (nic nie przebije moim zdaniem tej ze Skin79).

A jakich maseczek najczęściej używacie? W kremie, w płachcie, a może DIY?
Czekamy na Wasze opinie!
K&A 💕



1 komentarz:

  1. Ooo fajnie, że pojawiła się taka recenzja, bo opinii o tych maskach jest baardzo mało! Sama miałam jedynie płatki pod oczy z tego sklepu, ale na pewno skuszę się na inne produkty. Być może na te maski w płachcie, bo te do skórek przy paznokciach jakoś mnie nie przekonują. Wolę chyba zwykły krem :)

    OdpowiedzUsuń

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...