środa, 14 kwietnia 2021

Denko ostatnich dwóch miesięcy

 Nadrabiania zaległości część kolejna. Tym razem czas na kosmetyczne zużycia. Zebrało się ich dość sporo, dlatego zostaną podzielone na dwie części żeby Was nie zanudzać. Zapraszamy na kosmetyczne denko.


  • Yves Rocher żel pod prysznic MONOI DE TAHITI - obłędny zapach, niesamowita wydajność, nie podrażniał ani nie wysuszał skóry
  • Soraya płyn micelarny 3w1 skóra normalna i mieszana - dobrze domywał skórę, bez efektu ściągnięcia, miał delikatny przyjemny zapach
  • BingoSpa perełki do kąpieli olej arganowy i kompleks botaniczny - ładny delikatny zapach, dość dobrze rozpuszczały się w wodzie, nie wysuszały skóry, ale szału nie było
  • Avon krem intensywnie zmiękczający skórę stóp - bardzo treściwa konsystencja, która dość wolno się wchłaniała, ale skóra była wyraźnie zmiękczona i gładka
  • Oriflame peeling do stóp Mango i Imbir - wyczuwalny tylko zapach mango, średni zdzierak, wydajny
  • Yves Rocher dwufazowy płyn do demakijażu oczu z wyciągiem w bławatka - dobrze zmywał makijaż oczy, nie zostawiał tłustego filmu, nie podrażniał oczu
  • Avon Aloha Monoi płyn do kąpieli - piękny zapach, tworzył dużo piany, wydajny, nie wysuszał skóry
  • BingoSpa sól do kąpieli z olejkiem makadamia i noni - delikatny, przyjemny zapach, dobrze rozpuszcza się w wodzie, nie podrażnia i nie wysusza skóry
  • Cien żel pod prysznic Figa i Liczi - ładny zapach, dobrze się pienił, średnio wydajny
  • Bielenda olejek do ciała Lotos i olejek ryżowy - olejek o średniej konsystencji o przyjemnym zapachu, który utrzymywał się na skórze, nakładany na wilgotną skórę dobrze się wchłaniał i dobrze nawilżał i odżywiał skórę
  • Avon serum na suche końcówki - bardzo wydajne o przyjemnym zapachu, świetnie się sprawdzało przy rozjaśnionych włosach
  • Herba Medicus krem do ciała z wyciągiem z rokitnika - lekka konsystencja i przyjemny zapach, szybko się wchłaniał, ale nawilżenie nie utrzymywało się długo na skórze


  • Taft lakier do włosów Power Hold - to mój stały wybór i kolejne już opakowanie
  • Schwarzkopf Schauma suchy szampon Refresh - bardzo słabe działanie, odświeżenie włosów delikatne i nie na długo
  • Wash&Go odżywka z masłem shea - treściwa w konsystencji przez co wydajna, włosy były miękkie i błyszczące, ułatwiała ich rozczesywanie
  • Biały Jeleń emulsja do higieny intymnej jaśmin i macierzanka - wydajny o delikatnym zapachu, nie podrażniał skóry ani nie powodował wysuszenia
  • Bielenda serum różane - mój ulubieniec, do którego powróciłam, moja skóra bardzo je lubi, szybko się wchłania, łagodzi podrażnienia i nawilża
  • Estee LAuder Revitalizing Supreme + - krem o lekkiej aczkolwiek treściwej konsystencji, dobrze się wchłaniał i ujędrniał skórę
  • Bioelixire jedwab do włosów z vit A - bardzo dobrze się sprawdził przy rozjaśnianych włosach, trzeba uważać z ilością żeby ich nie obciążyć
Mam nadzieję, że dobrnęliście do końca. Napiszcie w komentarzach czy znacie te kosmetyki i jak się u Was sprawdziły.
Pozdrawiamy
K&A

1 komentarz:

  1. Znane mi jest jedynie serum na kocowki z Avon. Natomiast słyszałam dużo dobrego o solach z BingoSpa, że są tanie, ładnie pachną i umilają kąpiel :)

    OdpowiedzUsuń

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...