piątek, 19 stycznia 2018

Denko 1/2018


Witajcie kochani!
Przed Wami pierwszy w tym roku projekt denko, gdzie po raz kolejny dzielimy się z Wami produktami, których ostatnio używałyśmy w ostatnim czasie.
Trochę się tego nazbierało, więc zapraszamy do lektury! 😁

 
  • Baza pod cienie Catrice - przy mojej tłustej powiece nie zdała rezultatu
  • Korektor L’OREAL Lumi - średnie krycie, nie przykrywał zupełnie cieni pod oczami, ale ładnie rozświetlał kącik oka. Minus za podkreślanie zmarszczek.
  • Lbiotica aktywne serum do rzęs na dzień - nie zauważyłam żadnej poprawy kondycji moich rzęs
  • Żel do brwi Catrice - żel jest w kolorze brązowym, dzięki czemu można używać go samodzielnie jako lekkie podkreślenie brwi
  • Tusz do rzęs Oriflame The One Eyes Wide Open - zdecydowany ulubieniec! Nie osypuje się, ładnie rozczesuje rzęsy, lekko je pogrubia i pięknie wydłuża. Świetnie utrzymuje się na rzęsach, nie wymaga nakładania kilku warstw.
  • Sephora korektor rozświetlający - korektor bardzo dobrze wyglądał , nie wchodził w zmarszczki, nie oksydował, nie ważył się z żadnym podkładem i kremem BB. Na pewno do niego wrócę.
  • Hean rozświetlający korektor pod oczy - dla mnie niestety za ciężki
  • Oriflame Giorgani Gold baza wygładzająca pod makijaż - skóra ładnie wygładzona i miękka. Produkt szybko się wchłaniał. Najlepiej sprawdzał mi się z podkładem z tej samej linii. Nie przedłużała trwałości makijażu, lecz jako baza wygładzająca sprawdzała się świetnie. 
  • Ingrid wygładzjąco – matująca baza pod makijaż - nie zapychała i wydłużała utrzymywanie się podkładu
  • Oriflame Giordani Gold ujędrniający podkład do twarzy - mimo, iż podkład był ujędrniający ładnie trzymał mat na skórze, dawał naturalny efekt. Skóra wyglądała bardzo zdrowo, podkład utrzymywał się na niej bez pudrowania przez kilka godzin. Na pewno wrócę do tego podkładu, z tym, że chętnie przetestuje inne jego wersje. 
  • Avon upiększający krem BB - kolor idealnie dopasowywał się do skóry, przez co twarz bardzo dobrze wyglądała. Nie ważył się na twarzy, nie wchodził w zmarszczki. Na pewno do niego wrócę
  • Catrice Multi Matt blush - bardzo ładny, matowy kosmetyk, idealny dla fanek brudnego różu na policzkach. Długo utrzymywał się na skórze. Jego minusem jest to, że po powstaniu "dziury" w paletce dwa najjaśniejsze kolory były za jasne, a najciemniejszy zbyt ciemny - ciężko się je ze sobą blendowało, nie wyglądało to najlepiej na skórze. Dlatego sporo kosmetyku się zmarnowało.
  • Ziaja balsam do ust masło kakaowe - przyzwoite masełko o bardzo ładnym zapachu
  • Rimmel Fix & Perfect baza pod makijaż - meh... Efekt na skórze taki sam przed użyciem bazy jak i po - czyli totalny bubel.


  • Herbal Care suchy szampon piwonia - jeden z naszych ulubieńców. Dobrze odświeża włosy, nie pozostawiając białej poświaty.
  • Syoss Lakier do włosów Volume Lift - niestety słabo utrzymywał fryzurę, trzeba było nałożyć sporą warstwę aby włosy utrzymywały sie, co powodowało bardzo szybkie ich przetłuszczanie się
  • Syoss lakier do włosów Fiber Flex - odczucia takie same jak powyżej
  • CO Lab suchy szampon - ostatnio nasz ulubiony kosmetyk tego typu. Bardzo dobrze odświeża włosy i naprawdę długo to odświeżenie utrzymuje. Nie pozostawia białej poświaty.
  • Taft lakier do włosów zwiększający objętość - dobry lakier o mocnym działaniu, nie skleja włosów i ich nie przetłuszcza
  • GlissKur Odżywka do włosów Million Gloss - włosy były bardzo miękkie i łatwo się rozczesywały. Plus za piękny zapach kosmetyków tej marki.
  • Vianek normalizująca odżywka do włosów - recenzja jest tutaj Buble
  • Avon PlanetSpa nawilżający olejek do włosów - bardzo wydajny produkt. Włosy były miękkie i świetnie nawilżone.
  • Oriflame olejek na gorąco z pszenicą i kokosem - świetny produkt do ekspresowego nawilżenia bardzo suchych i zniszczonych włosów. Sprawdzi się jako produkt do odżywienia zniszczonych końcówek.
  • Ziaja oczyszczanie liście manuka krem korygująco ściągający - świetnie sprawdzi się dla posiadaczek mieszanej/tłustej cery. Pozwala utrzymać odpowiedni poziom nawilżenia skóry, jednocześnie ogranicza wydzielanie nadmiernej ilości sebum. "Polubił się" z większością podkładów, nie miałam problemu by używać go jako bazy pod makijaż.
  • Avon krem do stóp imbir i biała herbata - dobrze zmiękcza i nawilża skórę, nie pozostawia tłustej warstwy
  • Avon PlanetSpa krem do rąk z minerałami z morza Martwego - szybko się wchłania, bardzo dobrze nawilża i ma piękny subtelny zapach
  • Avon PlanetSpa głęboko oczyszczający peeling do twarzy z minerałami z Morza Martwego - drobnoziarnisty peeling. Skóra była bardzo miękka, bez uczucia ściągnięcia czy suchości. Nie nazwałabym go jednak głęboko oczyszczającym - znam produkty, które są większymi "tarkami". Idealny dla osób, które nie potrzebują silnego oczyszczania porów.
  • Babydream krem pielęgnacyjny dla niemowląt i dzieci - kolejne opakowanie, które ratuje skórę - można go używać po goleniu czy depilacji lub na otarcia skóry.
  • Avon Clearskin maseczka głęboko oczyszczająca pory - czarna maska do twarzy, dosyć silny produkt. Nie spodobał mi się jego zapach i nie do końca oczyszczał pory. Dużo bardziej sprawdza mi się maska różana z Evree.
  • BINGOSPA maska do twarzy kompleks algowy - maska ma delikatny zapach, który nie jest drażniący. Sam kosmetyk bardzo przyjemnie się aplikuje, ponieważ jest w formie żelu. Nie powoduje podrażnień, skóra jest gładka i odżywiona. Na pewno jeszcze do niej wrócę
  • Avon ANEW Serum odmładzające - wydajne o delikatnym zapachu. Nie powoduje podrażnień, bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę.
  • Ziaja krem ogórek do cery tłustej, normalnej i mieszanej - recenzja jest TUTAJ


  • Eveline głęboko oczyszczający płyn micelarny - dobrze zmywał makijaż, nie powodował podrażnień skóry
  • Bielenda odżywczy płyn dwufazowy do demakijażu oczu - dobry kosmetyk, jednak nie zawsze domywał makijaż oczu
  • Kewra water - stosowałam zarówno do zmywania makijażu jak i jako jeden z kroków porannej pielęgnacji. Z makijażem radziła sobie różnie, ale nie podrażniała skóry
  • Mincer Pharma dwufazowy płyn do demakijażu oczu świetlik magnolia - bardzo dobrze radził sobie nawet z mocnym makijażem oczy, nie podrażniał
  • Evree różany tonik do twarzy - zdecydowany ulubieniec, zwłaszcza dla fanek różanych produktów. Świetna opcja na upalne dni, od razu możemy odświeżyć twarz korzystając z atomizera. Oczyszcza i nawilża skórę, bez efektu ściągnięcia.
  • Avon woda różana - jedna z moich ulubionych, nie powodowała podrażnień - mam wrażenie, że wręcz koiła moją skórę. Dobrze radziła sobie ze zmywaniem makijażu
  • Allverne hipoalergiczny żel micelarny - bardzo przyjemny produkt, nie podrażniał skóry. Świetnie sprawdził się do zmywania makijażu. Radzi sobie z kryjącymi i ciężkimi podkładami.



MASECZKI i inne
Na plus:
  • SKIN79 Rice Bubble Cleansing Mask - recenzja jest TUTAJ
  • LOMI LOMI seria na każdy dzień tygodnia – kojąca i regenerująca
  • IT’S SKIN BAMBOO
  • Pastylki do kąpieli Douglas
  • Oriflame żelowa odświeżająca maseczka z ogórkiem
  • Life dwuetapowa maseczka rozjaśniająca i oczyszczająca
  • YOSKINE termooczyszczający zabieg wulkaniczny
  • PALMERS kuracja odżywcza do włosów z oliwą z oliwek
  • Oriflame NovAge krem na dzień i na noc
  • Bielenda maseczka peel off zielona herbata
  • Delia fioletowy szampon do włosów blond
  • Cettua węglowy plaster na nos
  • Yankee Candle wosk Biała herbata - przepiękny zapach, który nie jest przytłaczający
  • Green Pharmacy mydło w płynie Rumianek - piękny, delikatny zapach. Nie powoduje przesuszenia dłoni, bardzo wydajne
Bez szału:
  • Bioaqua maseczka w płachcie rozjaśniająca - nie widziałam żadnego rezultatu
  • Bielenda Detox regenerująca i nawilżająca – bardzo ciężko je zmyć kiedy zastygną na twarzy
  • Biowax regenerująca maseczka z bambusem i avokado
  • Ziaja olejek do kąpieli i pod prysznic
  • Beauty Formulas Regenerująca maska ze śluzem ślimaka – zabieg składał się z dwóch etapów z serum i maseczki w płachcie. Serum rewelacyjnie wygładziło skórę i przygotowało do nałożenia maseczki. Jednak maseczka w płachcie była źle wycięta, a materiał nie trzymał się na twarzy, przez co trzymałam na twarzy może z 10m minut
  • Eveline diamentowa maseczka odmładzająca – bardzo szczypała twarz, trzeba było zmyć po 5 minutach

A jakie są Wasze opinie o tych produktach? Zgadzacie się z naszym zestawieniem?
Jak zawsze czekamy na Wasze szczere opinie!
K&A

3 komentarze:

  1. Z tych produktów znam liście manuka-u mnie niestety żaden produkt z tej serii się nie sprawdził. Tonik Evree-bardzo go polubiłam. Czarna maseczka z Avon-niby ok, ale bez szału. Ciekawa za to jestem bardzo tego podkładu z Oriflame. Może kiedyś się skuszę na którąś wersję 🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. Znam jedynie clearskin z Avon, ale ja mam nie czarną wersję tylko białą i u mnie sprawdza się genialnie. Może nie pachnie super, ale faktycznie działa :)

    OdpowiedzUsuń

Natu Care - z troską, naturalnie

  Nasze ciało z powodu przemian w życiu bardzo szybko się zmienia. Dlatego konieczne jest, by nadążać za tempem zmian i dbać o potrzeby swoj...